Papież Franciszek
Bulla nadzieja zawieść nie może
Franciszek Biskup Rzymu Sługa Sług Bożych
Wszystkim, którzy przeczytają ten list niech nadzieja napełni serce
1. „Spes non confundit”, „nadzieja zawieść nie może” (Rz 5, 5). W imię nadziei Paweł Apostoł napełnia odwagą chrześcijańską wspólnotę Rzymu. Nadzieja jest również głównym przesłaniem zbliżającego się Jubileuszu, który zgodnie ze starożytną tradycją papież ogłasza co dwadzieścia pięć lat. Myślę o wszystkich pielgrzymach nadziei, którzy przybędą do Rzymu, aby przeżyć Rok Święty, a także o tych, którzy nie mogąc dotrzeć do miasta Apostołów Piotra i Pawła, będą go obchodzić w Kościołach partykularnych. Niech to będzie dla wszystkich wydarzenie żywego i osobistego spotkania z Panem Jezusem, „bramą” zbawienia (por. J 10, 7.9); z Tym, którego Kościół ma misję głoszenia zawsze, wszędzie i wszystkim jako „naszą nadzieję” (1 Tm 1, 1).
Więcej…Nabożeństwa Wielkopostne 2017r
Dzień spowiedzi parafialnej 30 marca 2017 r.
godz. 9:30 do 12:00
godz. 15:30 do 18:00
25 marca
Zwiastowanie Pańskie
Uroczystość przypomina nam o tym wielkim zdarzeniu, od którego rozpoczęła się nowa era w dziejach ludzkości. Archanioł Gabriel przyszedł do Maryi, niewiasty z Nazaretu, by zwiastować Jej, że to na Niej spełnią się obietnice proroków, a Jej Syn, którego pocznie w cudowny i dziewiczy sposób za sprawą Ducha Świętego, będzie Synem samego Boga.
Fakt, że uroczystość ta przypada często w trakcie Wielkiego Postu uzmysławia nam, że tajemnica Wcielenia jest nierozerwalnie związana z tajemnicą śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Przyjęcie ciała przez Chrystusa Pana, czyli pierwszy akt Jego przyjścia na ziemię i rozpoczyna dzieło naszego zbawienia. A stało się to przez Maryję jako "błogosławioną między niewiastami", wybraną w planach Boga na Matkę Zbawiciela rodzaju ludzkiego, która Bogu odpowiedziała "Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa".
Powszechnie posługujemy się dwiema modlitwami, które upamiętniają moment Zwiastowania. Są to "Zdrowaś Maryjo" i "Anioł Pański".
Pozdrowienie Anielskie. Modlitwa ta składa się z pozdrowienia archanioła, z radosnego okrzyku św. Elżbiety i z modlitwy Kościoła. Na słowach pozdrowienia Gabriela - "łaski pełna" - Kościół oparł wiarę w Niepokalane Poczęcie Maryi. Skoro bowiem Maryja była pełna łaski, to nie mogła jej nigdy być pozbawiona. Słowa św. Elżbiety: "Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego" zawierają część pozdrowienia anioła (Błogosławionaś Ty między niewiastami). W ten sposób św. Elżbieta jakby chciała podkreślić, że znana jest jej tajemnica Zwiastowania, że w imieniu wszystkich niewiast świata winszuje Maryi tak wielkiej godności.
Do wieku XVI odmawiano w Kościele tylko słowa anioła i Elżbiety. Papież św. Pius V oficjalnie wprowadził resztę słów, które do dnia dzisiejszego odmawiamy. Modlitwę Pozdrowienia Anielskiego odmawiały miliony wiernych i wielu świętych wielekroć na dzień. Do jej rozpowszechnienia przyczyniło się również "nabożeństwo trzech Zdrowaś". Propagowało je wielu świętych, jak np. św. Leonard z Porto Maurizio (+ 1751), św. Alfons Liguori (+ 1787) i św. Jan Bosko (+ 1888). Jedni rozpowszechniali to nabożeństwo dla uproszenia sobie trzech cnót: wiary, nadziei i miłości; inni dla zachowania potrójnej czystości - niewinności, czystości, celibatu; inni wreszcie dla uproszenia sobie łaski dobrej śmierci i zbawienia duszy.
Do liturgii Pozdrowienie Anielskie zostało wprowadzone w formie antyfony do Mszy świętej w IV Niedzielę Adwentu w wieku XII. Najwięcej jednak do rozpowszechnienia Zdrowaś Maryjo przyczyniła się praktyka odmawiania różańca świętego, gdzie tę modlitwę powtarza się obecnie aż 200 razy.
Anioł Pański. Historia tej modlitwy sięga wieków średnich, kiedy to biciem dzwonów wyznaczano trzy pory dnia: rano, południe i wieczór. Z powodu braku zegarów był to zwyczaj bardzo praktyczny. Przez pobożne odmawianie tej modlitwy przypominamy sobie scenę Zwiastowania i to, co się w niej dokonało.
Paweł VI w Adhortacji apostolskiej Marialis cultus tak zachęca do odmawiania tej modlitwy: "Gdy chodzi o modlitwę Anioł Pański, to chcemy jedynie powtórzyć naszą zachętę, prostą, lecz gorącą, aby zwyczajowe odmawianie tej modlitwy zostało zachowane. Mimo bowiem upływu wieków zachowuje ono swoją siłę i blask. Jest to modlitwa prosta, zaczerpnięta z Pisma świętego". Papież sam tę modlitwę codziennie odmawia, często spotykając się przy tej okazji z wiernymi gromadzącymi się na placu św. Piotra, którym po modlitwie udziela błogosławieństwa.
Rekolekcje Wielkopostne17-19 marca 2017 r.
Parafia św. Kazimierza Królewicza
Niedziela 19 marca 2017 r.
godz. 7:00 Msza Święta z nauką ogólną
godz. 9:00 Msza Święta z nauką ogólną
godz. 10:30 Msza Święta z nauką ogólną
godz. 12:00 Msza Święta z nauką dla dzieci
godz. 17:15 Nabożeństwo Gorzkich żalów z kazaniem pasyjnym
godz. 18:00 Msza Święta z nauką ogólną
Dzień spowiedzi parafialnej 30 marca 2017 r.
godz. 9:30 do 12:00
godz. 15:30 do 18:00
Rekolekcje poprowadzi ks. Maciej Rączkiewicz
ADORACJA MARZEC 2017R
Czuwanie przy Panu Jezusie ze św. Józefem




NABOŻEŃSTWO FATIMSKIE 13.03.2017R
Sprzątanie kościoła 11.03.2017 rok
ŚWIĘTO ŚWIĘTEGO KAZIMIERZA KRÓLEWICZA - PATRONA NASZEJ PARAFII.
ODPUST - 4.03.2017
Święty Kazimierzu Królewiczu módl się za nami.
\
Wielki Post 2017












1 marca - Środa Popielcowa, rozpoczyna się okres czterdziestodniowego przygotowania do największej chrześcijańskiej uroczystości - Świąt Paschalnych.
Wielki Post, bo tak nazywa się ten okres, trwa od Środy Popielcowej do początku liturgii Mszy Wieczerzy Pańskiej sprawowanej w Wielki Czwartek.
Na początku IV wieku wprowadzono post 40-dniowy na pamiątkę postu Jezusa Chrystusa.Jednak po odliczeniu niedzieli, w które nigdy nie poszczono, post trwał właściwie tylko 36 dni. Dlatego w wieku VII dodano brakujące dni i wyznaczono jako początek Wielkiego Postu Środę Popielcową.
W 1091 r. papież Urban II wprowadził jako obowiązujący w całym Kościele zwyczaj w Środę Popielcową posypywania głów popiołem na znak żałoby i pokuty. W tym też czasie ustalono, że popiół do posypywania głów wiernych ma pochodzić z palm poświęconych w Niedzielę Palmową poprzedniego roku.
W Środę Popielcową - zgodnie z kanonami 1251-1252 Kodeksu Prawa Kanonicznego - obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i post ścisły (trzy posiłki w ciągu dnia, w tym tylko jeden - do syta). Prawem o wstrzemięźliwości są związani wszyscy powyżej 14. roku życia, a prawem o poście - osoby pełnoletnie do rozpoczęcia 60. roku życia. Prawo kanoniczne nie nakłada na wiernych natomiast obowiązku uczestniczenia w tym dniu w Eucharystii (chociaż jest to powszechną praktyką, z której nie powinno się rezygnować bez ważnej przyczyny).
Orędzie papieskie na Wielki Post 2017
Słowo jest darem. Druga osoba jest darem
Drodzy Bracia i Siostry!
Wielki Post to nowy początek, to droga prowadząca do bezpiecznego celu: Paschy Zmartwychwstania, zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią. Okres ten zawsze kieruje ku nam stanowczą zachętę do nawrócenia: chrześcijanin jest wezwany, by powrócił do Boga„całym swym sercem” (Jl 2,12), aby nie zadowalał się życiem przeciętnym, ale wzrastał w przyjaźni z Panem. Jezus jest wiernym przyjacielem, który nas nigdy nie opuszcza, bo nawet kiedy grzeszymy, czeka cierpliwie na nasz powrót do Niego, a wraz z tym oczekiwaniem, ukazuje swoje pragnienie przebaczenia (por. Homilia podczas Mszy św., 8 stycznia 2016).
Wielki Post jest czasem sprzyjającym zintensyfikowaniu życia duchowego poprzez święte środki, jakie oferuje nam Kościół: post, modlitwę i jałmużnę. U podstaw wszystkiego jest Słowo Boże, do którego słuchania i bardziej pilnego rozważania jesteśmy w tym okresie zachęcani. Chciałbym zwłaszcza zatrzymać się tutaj nad przypowieścią o bogaczu i Łazarzu (por. Łk 16,19-31). Pozwólmy się zainspirować tą tak znamienną kartą, która daje nam klucz do zrozumienia, jak działać, aby osiągnąć prawdziwe szczęście i życie wieczne, zachęcając nas do szczerego nawrócenia.
1. Druga osoba jest darem
Przypowieść rozpoczyna się od przedstawienia dwóch głównych bohaterów, ale to człowiek ubogi jest opisany bardziej szczegółowo: jest on w stanie rozpaczliwym i nie ma siły, aby się podnieść, leży u bramy bogacza i je okruszyny, które spadają z jego stołu, całe jego ciało jest pokryte ranami a psy przychodzą je lizać (por. ww. 20-21). Obraz jest więc ponury, a człowiek jest powalony na obie łopatki i poniżony.
Scena okazuje się jeszcze bardziej dramatyczna, jeśli weźmiemy pod uwagę, że ubogi nazywa się Łazarz: jest to imię pełne obietnic, które dosłownie oznacza „Bóg pomaga”. Zatem nie jest to osoba anonimowa, ma wyraźnie określone rysy i ukazuje się jako człowiek, z którym należy łączyć jakąś historię osobistą. Chociaż dla bogacza jest on jakby niewidoczny, dla nas staje się znany i niemal bliski, staje się obliczem; a jako takie - darem, bezcennym bogactwem, istotą chcianą, kochaną, zapamiętaną przez Boga, nawet jeżeli jej konkretna kondycja jest sytuacją odrzucenia przez ludzi (por. Homilia na Mszy św., 8 stycznia 2016).
Łazarz uczy nas, że druga osoba jest darem. Właściwa relacja z ludźmi polega na uznaniu z wdzięcznością ich wartości. Również ubogi przy bramie bogacza nie jest irytującą przeszkodą, ale wezwaniem do pokuty i przemiany swojego życia. Pierwszą zachętą jaką kieruje ta przypowieść jest wezwanie do otwarcia drzwi naszego serca na drugą osobę, ponieważ każdy człowiek jest darem, czy jest to ktoś nam bliski, czy też obcy biedak. Wielki Post jest czasem sprzyjającym otwarciu drzwi każdemu potrzebującemu i rozpoznaniu w nim, czy też w niej, oblicza Chrystusa. Każdy z nas spotyka ich na swojej drodze. Każde życie, które napotykamy, jest darem i zasługuje na akceptację, szacunek, miłość. Słowo Boże pomaga nam otworzyć nasze oczy, aby przyjąć życie i je umiłować, zwłaszcza gdy jest słabe. By jednak móc to uczynić, trzeba potraktować poważnie także to, co Ewangelia mówi nam o bogaczu.
2. Grzech nas zaślepia
Przypowieść bezlitośnie podkreśla sprzeczności, w których znajduje się bogacz (por. w. 19). Człowiek ten, w przeciwieństwie do ubogiego Łazarza nie ma imienia, jest określony jedynie jako „bogacz”. Jego bogactwo przejawia się w noszonych ubraniach, przesadnym luksusie. Purpura była rzeczywiście bardzo ceniona, bardziej niż srebro i złoto, i dlatego była zastrzeżona dla bogów (por. Jer 10,9) i królów (por. Sdz 8,26). Bisior był specjalnym rodzajem tkaniny, która sprawiała, że ubiór nabierał niemal sakralnego charakteru. Zatem bogactwo tego człowieka było przesadne, również dlatego, że okazywane było codziennie, rutynowo: „dzień w dzień świetnie się bawił” (w. 19). Dostrzega się w nim dramatycznie zepsucie grzechu, które dokonuje się w trzech następujących po sobie etapach: umiłowanie pieniędzy, próżność i pycha (por. Homilia podczas Mszy św., 20 września 2013).
Apostoł Paweł powiedział, że „korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy” (1 Tm 6,10). Jest ona głównym powodem korupcji i źródłem zawiści, konfliktów i podejrzeń. Może dojść do tego, że pieniądz może nad nami zapanować tak bardzo, iż stanie się tyrańskim bożkiem (por. Adhort, ap. Evangelii gaudium, 55). Zamiast być narzędziem, które nam służy, by czynić dobro i realizować solidarność z innymi, pieniądz może podporządkować nas i cały świat egoistycznej logice, która nie pozostawia miejsca dla miłości i stanowi przeszkodę dla pokoju.
Przypowieść ukazuje nam ponadto, że chciwość bogacza czyni go próżnym. Jego osobowość spełnia się w pozorach, w pokazywaniu innym, na co może sobie pozwolić. Pozory jednak maskują wewnętrzną pustkę. Jego życie jest uwięzione w zewnętrzności, najbardziej powierzchownym i ulotnym wymiarze egzystencji (por. tamże, 62).
Najniższym szczeblem tego upadku moralnego jest pycha. Bogacz ubiera się jak by był królem, udaje zachowanie Boga, zapominając, że jest po prostu śmiertelnikiem. Dla człowieka zdemoralizowanego umiłowaniem bogactwa nie ma nic oprócz własnego „ja”, i dlatego jego spojrzenie nie dostrzega otaczających go osób. Owocem przywiązania do pieniędzy jest zatem pewien rodzaj ślepoty: bogacz nie widzi głodnego biedaka, poranionego i leżącego w swym upokorzeniu.
Patrząc na tę osobę możemy zrozumieć, dlaczego Ewangelia tak wyraźnie potępia miłość pieniędzy: „Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie” (Mt 6,24).
3. Słowo jest darem
Ewangelia o bogaczu i ubogim Łazarzu pomaga nam dobrze przygotować się na zbliżające się Święta Paschalne. Liturgia Środy Popielcowej zaprasza nas do przeżycia doświadczenia podobnego, do tego, jakie w sposób bardzo dramatyczny było udziałem bogacza. Kapłan, nakładając popiół na głowę, powtarza słowa: „Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Rzeczywiście zarówno bogacz jak i ubogi umierają, a zasadnicza część przypowieści ma miejsce w zaświatach. Obie postacie nagle odkrywają, że „nic nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść” (1 Tm 6,7).
Również nasze spojrzenie otwiera się na zaświaty, gdzie bogacz prowadzi długi dialog z Abrahamem, którego nazywa „Ojcem” (Łk16,24.27), wykazując, że należy do ludu Bożego. Ten szczegół czyni jego życie jeszcze bardziej niespójnym, ponieważ do tej pory nic nie powiedziano na temat jego relacji z Bogiem. W istocie w jego życiu nie było miejsca dla Boga, bo jego jedynym bogiem był on sam.
Dopiero pośród udręk zaświatów bogacz rozpoznał Łazarza i chciałby, aby biedak ulżył jego cierpieniom przez odrobinę wody. Gesty, o które prosi Łazarza są podobne do tych, których bogacz sam mógł dokonać, ale których nigdy nie dopełnił. Abraham jednak wyjaśnia jemu: „za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz” (w. 25). W zaświatach zostaje przywrócona pewna sprawiedliwość i cierpienia życiowe są równoważone przez dobro.
Przypowieść idzie dalej i tak przedstawia przesłanie dla wszystkich chrześcijan. Bogacz bowiem, który ma braci jeszcze żyjących, prosi Abrahama, aby posłał do nich Łazarza, aby ich przestrzec. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków; niechże ich słuchają” (w. 29). A wobec sprzeciwów bogacza dodał: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą” (w. 31).
W ten sposób ukazuje się prawdziwy problem bogacza: źródłem jego nieszczęść jest nie słuchanie Słowa Bożego. To go doprowadziło do tego, że już nie kochał Boga, a zatem gardził innymi. Słowo Boże jest żywą siłą, zdolną do wzbudzenia nawrócenia ludzkiego serca i do ponownego ukierunkowania człowieka ku Bogu. Konsekwencją zamknięcia serca na dar przemawiającego Boga jest zamknięcie serca na dar brata.
Drodzy bracia i siostry, Wielki Post jest czasem sprzyjającym odnowieniu siebie w spotkaniu z Chrystusem żyjącym w Jego Słowie, w sakramentach i w bliźnim. Pan – który podczas czterdziestu dni spędzonych na pustyni zwyciężył podstępy kusiciela – wskazuje nam drogę, którą trzeba pójść. Niech Duch Święty prowadzi nas do podjęcia prawdziwej pielgrzymki nawrócenia, by odkryć na nowo dar Słowa Bożego, by zostać oczyszczonymi z grzechu, który nas zaślepia i służyć Chrystusowi obecnemu w braciach potrzebujących. Zachęcam wszystkich wiernych do wyrażenia tej duchowej odnowy poprzez uczestnictwo w Kampaniach Wielkopostnych, promowanych przez wiele organizacji kościelnych, w różnych częściach świata, aby rozwijać kulturę spotkania w jednej rodzinie ludzkiej. Módlmy się za siebie nawzajem, abyśmy uczestnicząc w zwycięstwie Chrystusa umieli otworzyć nasze drzwi dla osób słabych i ubogich. Wówczas będziemy mogli w pełni żyć i świadczyć o radości paschalnej.
W Watykanie, 18 października 2016 r., w Święto św. Łukasza Ewangelisty
Franciscus
Dokument opublikowany na zakończenie Jubileuszu:
Klikając na link można wysłuchać rekolekcji na temat "Wokół Listu Apostolskiego"
List Apostolski "Misericordia et Misera".
Tym, którzy będą czytać ten List Apostolski -
miłosierdzie i pokój
Miłosierdzie i nieszczęśliwa to dwa słowa, których używa św. Augustyn, aby opisać spotkanie Jezusa z cudzołożnicą (por. J 8,1-11). Nie mógł znaleźć piękniejszych i bardziej zgodnych ze sobą słów, by uzmysłowić tajemnicę miłości Boga, wychodzącego na spotkanie grzesznika: "Dwoje pozostało: nieszczęśliwa i miłosierdzie" (In Joh 33,5). Ileż w tym opisie Bożego współczucia i sprawiedliwości! Płynąca z niego nauka rzuca światło na zakończenie Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, wskazując jednocześnie drogę, którą mamy podążać w przyszłości.
1. Ta karta Ewangelii słusznie może być traktowana jako ikona tego wszystkiego, co celebrowaliśmy w Roku Świętym, będącym czasem bogatym w miłosierdzie, które nadal chce być celebrowane i przeżywane w naszych wspólnotach. Miłosierdzie nie może być bowiem jakąś dygresją w życiu Kościoła, ale stanowi samo jego życie, czyniąc widoczną i namacalną głęboką prawdę Ewangelii. Wszystko objawia się w miłosierdziu; wszystko się rozstrzyga w miłosiernej miłości Ojca.
Czytaj więcej...Sprzątanie kościoła 03.03.2017 rok
Sprzątanie kościoła 25.02.2017 rok
Pierwsza rocznica objęcia naszej parafii przez ks. Proboszcza Marka Dzióby
Św. Franciszek z Asyżu powiedział o kapłanach: „Zaprawdę ich służba jest najwznioślejsza spośród wszystkich jakie istnieją, ponieważ tylko oni konsekrują i rozdzielają Ciało i Krew Pana".
Pierwsza rocznica objęcia naszej parafii przez ks. Proboszcza Marka Dzióby, przypadająca na dzień 21 lutego, jest okazją do złożenia Panu Bogu dziękczynienia za dar jego kapłaństwa i obecności pośród nas.
Wyrażamy wdzięczność Panu Bogu, za jego dotychczasową posługę w naszej parafii i życzymy wytrwałości i odwagi w realizowaniu wyznaczonych celów. Życzymy obfitości darów Ducha Świętego, niech Chrystus Najwyższy Kapłan umacnia i udziela wszelkiego światła w posłudze kapłańskiej.
Tak witaliśmy w naszej parafii nowego Proboszcza 21 lutego 2016 roku.
Refleksja związana z 50-leciem urodzin księdza proboszcza Marka Dzióby.
Nawet pobieżne spojrzenie na zewnętrzne dokonania przy naszej świątyni pokazuje nam wysiłek nowego proboszcza, który w tak krótkim czasie dokonał tak wiele napraw i zmian. Przy pomocy Bożej Opatrzności jego aktywność i przedsiębiorczość jest namacalna.
Nie czas jednak na podsumowanie dokonań, boć to przecież dopiero pierwsza faza trudnych napraw i renowacji.
Ta skromna refleksja podyktowana jest 50-tą rocznicą urodzin księdza Marka Dzióby, a przecież taka uroczystość to nie czas na podsumowanie dokonań, a raczej skłania do odpowiedzi na pytanie o Jego osobowość jako człowieka i kapłana.
Zastanówmy się w jaki sposób wzbogaca ona nasz kościół? Co wnosi do wizerunku, w którą stronę przesuwa akcenty? Już pierwsze decyzje (zarówno w sferze duchowej jak i materialnej), ogromna życzliwość wobec wiernych, doświadczenia kapłana – misjonarza, a także ogrom pracy na rzecz nowej parafii może świadczyc o Jego wyjątkowym charyzmacie.
Potrafi przekonywać do siebie otwartością, życzliwością i sercem „na otwartej dłoni”.
Ksiądz Marek jest człowiekiem o bardzo bogatym wnętrzu. Jego tajemnica tkwi w prostocie i potrzebie niesienia Pana Boga wiernym. W tym pierwszym okresie posługi kapłańskiej jego działanie przypomina obraz choroby dziecka, które Ojciec-lekarz poddaje terapii (najpierw leczy chorobę, fizyczność, a to wymaga pośpiechu i skuteczności leków).
Drugi etap to duchowość, bogacenie wnętrza, wiary, gorliwości oraz kształcenie dobrych nawyków. I to są te dwa wielkie plany i zadania, które nasz proboszcz wraz z wikariuszami i istniejącymi grupami modlitewnymi dorosłych parafian, młodzieży i dzieci realizuje sukcesywnie.
Swoje rady, doświadczenia i nauki ksiądz proboszcz pragnie nam niemal codziennie przekazywać. Potwierdzeniem są piękne i zapadające głęboko w nasze serca i umysły krótkie kazania, tweety, zawierające komentarze do Ewangelii i mądre refleksje. Dziękujemy za nie księże proboszczu.
Szanowny Jubilacie!
Życzymy Ci obfitości darów Ducha Świętego. Bądź niestrudzony w swoich działaniach. Trudy Twoich poczynań wspomagamy modlitwą i Eucharystią. Niech Twoi patroni Św. Kazimierz Królewicz oraz Matka Boża z Fatimy prowadzą Cię w tej wędrówce ku świętości.
Wieczór przy Panu Jezusie w Najświętszym Sakramencie
"Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie - niech przyjdzie do Mnie i pije!" J 7,37
Nasze comiesięczne adoracje, to czas Jezusa - czas, kiedy możemy spotkać Go osobiście, nakarmić się Jego Słowem, przyjąć Jego Ducha, otworzyć się na Jego miłość. To czas, kiedy przy Jezusie uczymy się od świętych, jak kochać Boga.
Święty Antoni, w tym miesiącu dziękujemy Ci, że znalazłeś nas i przyprowadziłeś do świątyni, abyśmy wpatrując się w Jezusa mogli uwielbiać Go i kochać. Panie Jezu, uwielbiamy Cię za wszystkie cuda, które dokonujesz w naszych sercach.
Wieczór fatimski
„Chciałabym abyście każdego dnia odmawiali różaniec”. Tymi słowami Matka Boża objawiając się dzieciom w Fatimie zachęcała je do modlitwy. Modlitwa różańcowa przybliża nas bowiem do Pana Boga. Spotykając się każdego miesiąca podczas wieczorów fatimskich, rozważając tajemnice różańca odkrywamy piękno tej wyjątkowej modlitwy.
Sprzątanie kościoła 18.02.2017 rok