Papież Franciszek
Bulla nadzieja zawieść nie może
Franciszek Biskup Rzymu Sługa Sług Bożych
Wszystkim, którzy przeczytają ten list niech nadzieja napełni serce
1. „Spes non confundit”, „nadzieja zawieść nie może” (Rz 5, 5). W imię nadziei Paweł Apostoł napełnia odwagą chrześcijańską wspólnotę Rzymu. Nadzieja jest również głównym przesłaniem zbliżającego się Jubileuszu, który zgodnie ze starożytną tradycją papież ogłasza co dwadzieścia pięć lat. Myślę o wszystkich pielgrzymach nadziei, którzy przybędą do Rzymu, aby przeżyć Rok Święty, a także o tych, którzy nie mogąc dotrzeć do miasta Apostołów Piotra i Pawła, będą go obchodzić w Kościołach partykularnych. Niech to będzie dla wszystkich wydarzenie żywego i osobistego spotkania z Panem Jezusem, „bramą” zbawienia (por. J 10, 7.9); z Tym, którego Kościół ma misję głoszenia zawsze, wszędzie i wszystkim jako „naszą nadzieję” (1 Tm 1, 1).
Więcej…Wielki Tydzień 2017r
Zapraszamy na Misterium Męki Pańskiej, które zostanie wystawione w Wielki Piątek w naszym kościele o godz 21:00.
W Niedzielę Palmową, 19. 04. 2017 r., Ks. dyrektor Krzysztof wraz z młodzieżą z Katolickiego Gimnazjum i Katolickiego LO w Ostrowcu Św. oraz z kandydatami przygotowującymi się do bierzmowania z parafii św. Kazimierza w Ostrowcu Św. uczestniczyli w diecezjalnych obchodach Światowego Dnia Młodzieży, upamiętniającego ubiegłoroczne Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.
Sandomierskiej modlitwie przewodniczył Ks. Biskup Ordynariusz Krzysztof Nitkiewicz, który poświęcając gałązki palmowe wezwał zgromadzonych wiernych do duchowego wejścia w przeżycia Wielkiego Tygodnia.
Podczas homilii Ks. Bp Krzysztof Nitkiewicz nawiązał do odczytanego przez młodzież opisu męki Chrystusa oraz do odbywających się w diecezji inscenizacji, które opowiadają o ostatnich momentach życia Pana Jezusa.
"Największym wyróżnieniem jest oczywiście granie roli Chrystusa. Nie każdy chce być Judaszem, Piłatem lub głosem z chóru, domagającym się ukrzyżowania. Jednak, jakby na to nie patrzeć, mamy do czynienia tylko z grą, bo każdy nawet przeżywając emocjonalnie swój występ, utożsamiając się z konkretnym bohaterem, niewiele się zmienia. Tymczasem Pan Jezus pragnie, abyśmy naprawdę wcielili się w jego sposób myślenia i działania. Tak jak Syn Boży wcielił się w ciało człowieka, przyjął ludzką naturę, stał się do nas podobny we wszystkim za wyjątkiem grzechu, my powinniśmy stawać się podobni do Niego. Podobni przez płomienną miłość, której, jak mówi Pieśń nad Pieśniami „wody wielkie nie zdołają ugasić, ani nie zatopią jej rzeki”. Miłość ofiarną, wyrozumiałą, bezwarunkową, która nie cofa się przed niczym. I nawet jeśli nie potrafimy kochać jak Chrystus, to przynajmniej powinniśmy tego pragnąć i do tego dążyć. Miłość czyni człowieka pięknym, niezależnie od urody. Niech więc Ewangelia i postawa Chrystusa, będą dla Was zawsze źródłem inspiracji i zachętą do lepszego życia" – podkreślał bp K. Nitkiewicz.
Na zakończenie wspólnej modlitwy Ks. Biskup Ordynariusz przekazał przedstawicielom młodych oraz władzom samorządowym z dekanatów Nowa Dęba i Raniżów Ikonę Chrystusa Nauczyciela, która towarzyszy organizatorom Diecezjalnych Dni Młodych w naszej diecezji.
Najbliższe takie spotkanie odbędzie się w Nowej Dębie w wrześniu tego roku.
Dziś, w Niedzielę Palmową, w Kościele katolickim rozpoczyna się Wielki Tydzień. Liturgia tego dnia jest pamiątką uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy na pięć dni przed Jego ukrzyżowaniem. Jak podają Ewangeliści, zgromadzone wówczas tłumy rzucały na drogę płaszcze, gałązki oliwne i palmowe wołając: "Hosanna Synowi Dawida: błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie".
W czwartek 6 kwietnia w naszym kościele odbył się koncert akustyczny w wykonaniu zespołu UFAM połączony z rozważaniami pasyjnymi. Był on dobrą okazją do wprowadzenia nas w nastrój Wielkiego Tygodnia.
Czas bezpośrednio poprzedzający Święta Wielkanocne - wykształcał się w liturgii stopniowo. Początkowo sam post przed Wielkanocą trwał zaledwie 3 dni. Z czasem wprowadzono okres 40-dniowego postu - i wyróżniono Wielki Tydzień.
Na treść wydarzeń Wielkiego Tygodnia składają się triumfalny wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy w Niedzielę Palmową, ostatnie dyskusje Chrystusa z Sanhedrynem w świątyni, przepowiednie Chrystusa o zburzeniu Jerozolimy i o końcu świata, Ostatnia Wieczerza i Męka Pańska, wreszcie chwalebne Zmartwychwstanie. Obrzędy liturgiczne tych dni są tak skomponowane, aby ułatwić odtworzenie wydarzeń bezpośrednio związanych z tajemnicą odkupienia rodzaju ludzkiego, pobudzić do refleksji i wielkiej wdzięczności, doprowadzić do pojednania z Bogiem w sakramencie pokuty, odnowić w Kościele pierwotną gorliwość w służbie Bożej. Wielki Tydzień ma tak wysoką rangę w liturgii Kościoła, że nie dopuszcza nawet uroczystości. Gdyby zaś takie wypadły, odkłada się je na czas po Wielkanocy i po jej oktawie (np. uroczystość Zwiastowania).
Wielki Tydzień otwiera Niedziela Palmowa. Nazwa tego dnia pochodzi od wprowadzonego w XI w. zwyczaju święcenia palm. Liturgia bowiem wspomina uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy, bezpośrednio poprzedzający Jego mękę i śmierć na krzyżu. Witające go tłumy rzucały na drogę płaszcze oraz gałązki, wołając: "Hosanna Synowi Dawidowemu". O uroczystym wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy piszą wszyscy czterej Ewangeliści. Samo to świadczy, jak wielką rangę przywiązują do tego wydarzenia z życia Jezusa Chrystusa.
Triumfalny wjazd Chrystusa do Jerozolimy
Liturgia Niedzieli Palmowej jest rozpięta między dwoma momentami: radosną procesją z palmami oraz czytaniem - jako Ewangelii - Męki Pańskiej według jednego z trzech Ewangelistów synoptycznych: Mateusza, Marka lub Łukasza (Mękę Pańską wg św. Jana czyta się podczas liturgii Wielkiego Piątku). W ten sposób Kościół podkreśla, że triumf Chrystusa i Jego Ofiara są ze sobą nierozerwalnie związane.
Bardziej uroczyste niż zwykle rozpoczęcie Eucharystii ma swoją wielowiekową historię.
W Jerozolimie już w IV w. patriarcha dosiadał oślicy i otoczony radującymi się tłumami wjeżdżał na niej z Góry Oliwnej do miasta. Zwyczaj ten wszedł do powszechnej praktyki na Zachodzie w wieku V i VI. Poświęcanie palm wprowadzono do liturgii dopiero w wieku XI. Aż do reformy z 1955 r. istniał zwyczaj, że celebrans wychodził w Niedzielę Palmową przed kościół, a bramę świątyni zamykano. Kapłan uderzał w nią krzyżem trzykrotnie, wtedy dopiero brama otwierała się i kapłan z uczestnikami procesji wstępował do wnętrza kościoła, aby odprawić Mszę świętą. Symbol ten miał wiernym przypominać, że zamknięte niebo zostało nam otworzone dzięki zasłudze krzyżowej śmierci Chrystusa.
Obecnie kapłan w Niedzielę Palmową nie przywdziewa szat pokutnych, fioletowych, jak to było w zwyczaju dotąd, ale czerwone; procesja zaś ma charakter triumfalny. Chrystus wkracza do świętego miasta jako jego Król i Pan, odbiera spontaniczny hołd od mieszkańców Jerozolimy. Przez to Kościół chce podkreślić, że kiedy Chrystus Pan za kilka dni podejmie się tak okrutnej śmierci, to jednak nigdy nie pozbawi się swojego majestatu królewskiego i prawa do panowania. Przez mękę zaś swoją i śmierć to prawo jedynie umocni. Godność królewską Chrystusa Pana akcentują antyfony i pieśni, które śpiewa się w czasie rozdawania palm i procesji.
Palmy
W XI w. pojawił się zwyczaj święcenia palm. Wierni przechowują je przez cały rok, aby w następnym roku mogły zostać spalone na popiół, którym są posypywane nasze głowy w Środę Popielcową. W Polsce, gdzie trudno o prawdziwe gałązki palmowe, jest tradycja przygotowywania specjalnych palemek. Najczęściej są one robione z gałęzi wierzbowych z baziami i z liści bukszpanu lub borówek. W niektórych regionach kolorowe palmy przygotowywane są z suszonych kwiatów. W wielu parafiach organizowane są konkursy na najpiękniejszą lub największą palmę. Na Kurpiach palmy dochodzą do wielkości 2-3 metrów i są zwykle pięknie przystrojone w sztuczne kwiaty. Procesja z palmami jest z jednej strony upamiętnieniem wydarzenia sprzed wieków, z drugiej zaś - naszym kroczeniem wraz z Chrystusem ku ofierze, którą dzisiaj jest Msza święta. Ogłaszając Chrystusa Królem zgadzamy się w ten sposób na to, że nasza droga do Ojca prowadzi zawsze przez krzyż.
We Włoszech i w Hiszpanii w Wielkim Tygodniu urządza się przez 7 dni z niezwykłym pietyzmem i okazałością procesje pasyjne. Po ulicach wielu miast przeciągają procesje, zwane Passos, mężczyzn i kobiet, ubranych na czarno, często z nasuniętymi na głowę kapturami. Na balkonach ustawia się kwiaty, zapala się mnóstwo światełek, uplecionych misternie w barwne dywany. Przy świetle świec i biciu dzwonów idzie długi pochód z niezliczonymi wizerunkami Chrystusa, Matki Bożej i świętych.
Wyniszczenie i uniżenie Chrystusa
Poniedziałek, wtorek i środa Wielkiego Tygodnia są dniami szczególnie poświęconymi sakramentowi pojednania - nie wyróżniają się niczym, jeśli chodzi o liturgię.
Od Wielkiego Poniedziałku do Wielkiej Środy włącznie Pan Jezus dzień spędzał w Jerozolimie i nauczał w świątyni, a na noc udawał się do odległej o ok. 3 km Betanii, aby tam przenocować. Zapewne gościny Jemu i Jego uczniom udzielał Łazarz w swoim domu - z wdzięczności za niedawne wskrzeszenie go z grobu.
W Wielki Poniedziałek w drodze do Jerozolimy Chrystus uczynił uschłym figowe drzewo za to, że nie znalazł na nim owocu, a tylko same liście (Mt 21, 18-19; Mk 11, 12-14). Kiedy wszedł na plac świątyni i zobaczył tam kupców z towarami i bydłem, wypędził ich stamtąd (Mt 21, 12-13; Mk 11, 15-19; Łk 19, 45-48).
W Wielki Wtorek Pan Jezus prowadził najgwałtowniejsze polemiki ze starszyzną żydowską, które zakończył wielokrotnym "biada", rzuconym na swoich zatwardziałych wrogów (Mt 21, 20 - 23, 39; Mk 11, 27-32. 41; Łk 20, 9 - 21, 1). W wielkiej też mowie eschatologicznej zapowiada całkowite zniszczenie Jerozolimy oraz koniec świata, jaki zamknie dzieje ludzkości (Mt 24, 1-41; Mk 13, 1-33; Łk 21, 5-34). Zapowie także powtórne swoje przyjście na ziemię w chwale (Mt 25, 31-46). W przypowieści o roztropnym słudze, o mądrych i głupich pannach i o talentach będzie nawoływał do czujności (Mt 24, 42-55. 30; Mk 13, 33-37; Łk 21, 34-36).
Wielka Środa ma bezpośredni już kontakt z wydarzeniami Wielkiego Czwartku i Piątku. Sanhedryn na tajnej naradzie postanawia za wszelką cenę zgładzić Jezusa. Judasz ofiaruje Wielkiej Radzie Żydowskiej swoją pomoc za srebrniki, przyrzekając śledzić Chrystusa, a gdy będzie sam - zawiadomi o tym Sanhedryn (Mt 26, 1-16; Mk 14, 1-11; Łk 22, 1-6), aby Go można było pojmać.
Szczytem roku liturgicznego i Wielkiego Tygodnia jest Święte Triduum Paschalne Męki i Zmartwychwstania Pańskiego. Obejmuje ono liturgię Mszy Wieczerzy Pańskiej, sprawowaną wieczorem w Wielki Czwartek, wielkopiątkową liturgię Męki Pańskiej oraz najbardziej uroczystą i najpiękniejszą ze wszystkich liturgii Kościoła - Wigilię Paschalną sprawowaną po zapadnięciu zmroku w Wielką Sobotę - w Wielką Noc. Triduum kończy się wieczorem w Niedzielę Zmartwychwstania.
(brewiarz)